Dziewczyna wparowała i usiłowała mnie udusić w dup*e miałem to,ze morze mieć kłopoty. Powiedziałem to co uważałem za słuszne,do pokoju wbił jakiś chłopak odciągnął ją ode mnie ale też się idiota spruł do mnie. Rose mruknęła coś na temat wilkołaków,ze Lane się dowie i opuściła wraz z tym gburem mój pokój. Byłem wściekły na maksa uderzyłem pięścią w ścianę po czym wziąłem głęboki oddech. Naostrzyłem norze i schowałem do kieszeni po czym zamknąłem pokój od środka.
Podszedłszy do okna otworzyłem je i wyskoczyłem,wylądowałem na nogach i ruszyłem przed siebie wziąłem do ust papierosa i zapaliłem wciągnąłem dym głęboko i wypuściłem.
Poszedłęm na swoją zmianę pilnowania muru. Wieczorem podeszła do mnie Rose i podpisałem się bez słowa,także się do mnie nie odezwała. Poszedłęm na kolację zjadłem kanapkę po czym poszedłem opuścić miasto musiałem spotkać się z watahą aby ich ostrzec. Gdy wyszedłem za ostatni mur zaczęło lać miałem to gdzieś z cukru nie jestem. Tylko ja znalem tajne przejście do siedziby wilkołaków i oczywiście nie zdradzę wam gdzie to. Gdy dostałem na miejsce ustałem na kamień gdzie zazwyczaj staje Samiec Alfa. Zawyłem po czym po chwili zostałem otoczony przez nich.
- Co jest mruknął Sam ?
- Mamy problem ..
- Jaki .. ?
- Musimy zachować ostrożność ta dziewczyna co jej pilnowałeś Jacob chce was sprzedać
- Zabić !! Zabić !! Zabić !! - powtarzał jeden przez drugiego ..
- Nie
- Bo co to twoja nowa rodzina -wściekł się Embry
- Nie są moją rodziną !!
- W takim razie zabić ich ! - warczał Paul
- Nie możecie ich zaatakować ... dopóki to oni nie zaczną wojny a spora szansa,że nie zaczną
- Co mamy czekać na ich atak ..- wzburzył się Seth
- Lepiej poczekać Caleb ma rację .. nie rozpoczynajmy tej wojny -podeszła do mnie Leah
- Zawsze go popierasz - warknął Jacob
- To bez sensu jeśli zaczniemy potraktują nas jak mutantów ..-westchnęła Leah
- A teraz jak nas traktują ! - oburzył się Sam
Zapaliłem papierosa po czym westchnąłem ..
- Jeśli tylko zobaczę, że coś szykują przyjdę do was i będę walczył po waszej stronie przysięgam na swoje życie -połozułem reke na sercu
- A tylko nas zdradź to0 zrobię wszystko aby Cię zabić - powiedział Sam
- Umówione .. - powiedziałem
Nie wróciłem na noc do bazy zostałem u Leah w jaskini spałem z nią. Gdy rankiem się obudziłem pożegnałem watahę i wróciłem do bazy. Wszedłem przez okno do pokoju wziąłem prysznic przebrałem się i otworzyłem drzwi pokoju. Poszedłęm na stołówkę zjeść śniadanie idąc na zaminę wpadłęm na Rose ..
<Rose>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
1. Proszę nie obrażać członków bloga.
2. Jeżeli należysz do bloga, proszę o podpisywanie się imieniem i nazwiskiem swojej postaci.
3. Wulgarne komentarze będą usuwane.